poniedziałek, 17 października 2011

Smashing Pumpkin...





Dynia...samej nie lubie...
Nabiera ona jednak cudownych smakow, jezeli dodamy do niej ziola,przyprawy,ser,maslo.
Ostatnio zobaczylam w sklepie na rogu taka sliczna,pomaranczowa i przypomnialo mi sie,ze chyba idzie jakas jesien czy cos,a jak jesien no to wiadome,ze trzeba gar dyniowki nagotowac.
Bo i dzieciaki zjedza, a i moje szefostwo uwielbia.
Dynia posiada wiele zalet.
Przede wszystkim jest malo kaloryczna!!! tylko 28 kilkalorii na 100 gr!!!
Ale to nie wszystko znajdziemy bowiem wiele cennych witamin: A,B,PP oraz witamine C,
zawiera rowniez fosfor,zelazo,duzo wapnia.
Jej pestki sa fantanstycznym zrodlem blonnika.
Poza tym w pestkach znajduja sie zwiazki,ktore mozemy uznac za afrodyzjaki!!


Dynia moze tez spelniac inne zadania :P
Pamietacie "Kopciuszka"? przeciez karoca byla zrobiona z super dyni...
Wydrazone dynie kojarza nam sie oczywiscie z Halloween,
ktory zreszta juz za chwileczke, juz za momencik..
No i oczywiscie nie mozemy zapomniec o Smashing Pumpkins,ktorych uwielbialam...
Powyzej moj ulubiony kawalek: 1979


Moje polaczenie to dynia z rozmarynem i tunezyjska przyprawa "tabil" czyt. tejbl ;)
przyprawa ta nadaje nie tylko cudowny smak dyniowce ,ale tez innym potrawom.
Sklada sie z :

  • 4 lyzki ziaren kolendry
  • 2 lyzeczki papryki slodkiej suszonej
  • 4 lyzki kminku 
  • 4 lyzki suszonego czosnku (czosnek mozemy sami obsuszyc przez okolo dwa,trzy dni, obrany,kladziemy w suchym i cieplym miejscu)  
Wszystko wsypujemy do mozdzierza i ubijamy na drobno,mozemy uzyc ziploka i mlotka jesli nie jestesmy posiadaczami mozdzierza..
Tabil przechowujemy w szczelnie zamknietym naczyniu.


DYNIOWKA:

  • dynia mala
  • 2 zabki czosnku
  • 2 marchewki
  • 2 ziemniaki
  • pietruszka
  • 2 cebule
  • 20 g masla
  • lisc laurowy
  • lyzka tabil
  • pol lyzeczki musztardy
  • pol szklanki bialego wina
  • szczypta galki muszkatalowej
  • kwasna smietana 5 lyzek
  • swiezy rozmaryn (od biedy moze byc suszony)
  • kostka wegetarianska
Dynie kroimy na pol,wlokna wyrzucamy ,a pestki wyciagamy i pluczemy.
Nastepnie kroimy w kawalki dwucentymetrowe i odkrawamy skore.
W miedzyczasie na masle przysmazamy cebule na lekko brazowo-zloty kolor.
Zagotowujemy poltora litra wody,wrzucamy dynie,pokrojona marchew,pietruszke,ziemniaki,
listek laurowa, kostke bulionowa,tabil.
Dodajemy cebule(patelnie przeplukuje woda i dolewam do zupy)
Gotujemy okolo 20 minut.
Po tym czasie dodajemy wino i musztarde,galke,rozmaryn(rozmarynu daje tylko zielone listki,zeby mi pozniej mikseru nie rozwalilo ;)) i czosnek.
Gotujemy jeszcze okolo 15 minut.
Nastepnie mieszam smietane z dwoma lyzkami goracej zupy,zapobiegnie to zwarzeniu sie smietany w zupie. 
Miksuje "jedna noga" jezeli takiej nie posiadamy to sie zmeczymy :P 
hehe,bo nalezy przetrzec do gladkosci.
Ja dodatkowo po zmiksowaniu przepuszczam ja przez drobniutkie sitko i mam wspanialy gladziutki krem. 
W miedzy czasie przygotujmy pestki.
Wrzucamy osuszone na patelni z lekkim dodatkiem oliwy i soli,smazymy okolo 2-3 minut.
PYCHOTA!


A zatem do garow moi mili!
BUZIACZKI!!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...