poniedziałek, 9 września 2013

Paris-je t'aime...


Witam,po bardzo długiej przerwie...
Przepraszam,jeśli ktoś tu czeka na nowe wpisy,a dalej pusto.
Dziś na topie Paryż.
Jedni go nie lubią,drudzy uważają,że to najpiękniejsze miasto świata.
Ja oczywiście zaliczam się do tych drugich.
Jest to też drugie miasto,oczywiście długo,długo po Barcelonie,
gdzie mogłabym zamieszkać natychmiast ;)
W Paryżu byłam aż tydzień-DZIEKI SKWAREK raz jeszcze!!!
Nogi od zwiedzania miałam nieźle opuchnięte, ale warto było!
Zaliczałam co się dało,nawet Luwr
 (co było trochę błędem,bo mogłam zamiast niego wybrać Muzeum L'Orangerie...
no ale coż,la prochain fois ;))
Polecam też kupienie biletów na Wieżę Eiffla przez internet!!
Extra sprawa,wchodzimy jak Vipy!
Winda czeka od razu ;) NIE stoimy w PRL-owskiej kolejce,
 jak za papierem toaletowym...
Tutaj link do kupienia bilecików ;)
(dzięki Ania!!)
Pod Sacre Coeur i na Montmartre wylądowałam cztery razy...
Zaraz obok była dzielnica obłędnych sklepów z materiałami...
Montmartre-super ceny i super tłum,
ale warto przejść się i poczuć klimat paryskiej Bohemy.
I tak naprawdę nie mogę Wam tylko opowiedzieć,
 jaki jest Crazy Shopping w Paryżu,
bo kupowałam jedynie te boskie materiały...
Szyję do tej pory ;) 
Polecam to miasto z gorącego serca,
jedźcie i sami zobaczcie,bo naprawdę jest co!
Zapraszam do obejrzenia kilku obrazków z Paryża ;)































Miłego dnia :)

wtorek, 12 marca 2013

Bajeczny Istambuł


Witam po dłuższej przerwie.
Troszkę się zaleniwiłam...
Remonty,choróbsko i tak jakoś zeszło...
Chciałam Wam dziś pokazać przepiękne miasto,
 jakim jest Istambuł.
Jest olbrzymi...
W życiu nie widziałam takiego molocha ;)
Nawet Londyn czy Nowy Jork są o wiele mniejsze.
Poza tym bardzo fajni ludzie,bardzo pomocni,
ale też na każdym kroku biznesmeni ;)
Trzeba uważać na portfeliki i ceny ;)
Restauracje super,jedzenie również mmm mniam!
Nie jadłam jedynie kebaba buahaahhaha,
bo jak zobaczyłam te wszystkie świeżusieńkie rybki,
to nawet nie było mowy,żebym zjadła coś innego ;)
Co warto zobaczyc??
Przepłynąć się po Bosforze,czyli cieśninie,
która łączy Morze Marmara i Morze Czarne.
Wybrać się do Niebieskiego Meczetu,Hagii Sofii,
wyjść na Wieżę Galata,przejść się do Cystern Bazylikowych
i oczywiście odwiedzić bazary: 
jeden Wielki (na którym jest samo złoto,podróby i skóry) 
warty jak dla mnie tylko zaliczenia ;)
a drugi zwany Egipskim (gdzie zostawiłam majątek...)
Na Egipskim jest wszystko do kuchni...
Przyprawy,herbaty,pikle,ryby,sery,mięso...
I przede wszystkim Lokum,
czyli tzw. turkish delight,
a po polsku rachatłukum hehe.
Jest to rodzaj słodyczy wyrabiany z cukru i mąki ziemnaczanej,
przypomina galaretkę i jest pyyyyyyyszne.
Nawiozłam tych głupot całą wielką walizę,
a teraz się jeszcze delektuję herbatami,
które są wspaniałe :)
Jestem pewna,że wracam do Turcji,
 jeszcze parę razy odwiędzę ten wspaniały zakątek.
Naprawdę warto!

Miłego oglądania ;)


Bosfor


Morze Marmara




Bosfor


Bosfor


Bosfor


Bosfor


Bosfor


Bosfor


Most Galata,na którym setki rybaków łowią ryby,
które są następnie sprzedawane do restauracji pod mostem.


Most Galata








Widok z Wieży Galata


Wieża Galata


Wieża Galata


Wieża Galata


Wieża Galata


Wieża Galata


Wieża Galata


Widok z pokoju hotelowego...Niebieski Meczet


Widok z pokoju hotelowego...Hagia Sofia


Hagia Sofia


Hagia Sofia


Hagia Sofia


Hagia Sofia


Bazar Egipski


Bazar Egipski


Bazar Egipski


Tramwaj Nostalgia na Taksim


Niebieski Meczet


Niebieski Meczet


Niebieski Meczet


Niebieski Meczet


Cysterna Bazyliki


Cysterna Bazyliki


A w jednej restauracji nawet chleb specjalnie dla mnie wypiekli :D


Miłego dnia i organizowania się do Istambułu hehe ;)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...