Jestem zodiakalna Ryba i bez ryb zyc nie moge :)
Wprawdzie nie mieszkam juz nad morzem,
ale za to mam jego substytut w postaci Jeziora Genewskiego.
Prawda,ze moze go zastapic?? :)
Dzis przygotowalam dla Was super zapiekanke na zimowe wieczory.
Jest w miare latwa i pokaze jak sie ja robi krok po kroku.
Przepis znalazlam "Good Food" (tutaj).
Postanowilam jednak dodac troszke bekonu,ktory zaostrzyl smak dorsza.
Zapiekanka z dorsza
- okolo 700gr bialej ryby (moze byc dorsz,halibut)
- 800gr ziemniakow
- pol litra mleka
- 2 listki laurowe
- 2 male cebulki
- 4 gozdziki
- natka pietruszki posiekana
- 2 jajka
- 100 gr masla
- dwie lyzki maki
- starty Parmesan oraz starty Gouda
- garsc pokrojonego w kosteczke boczku
- sol, pieprz,galka muszkatalowa
Cebulke kroimy na pol i wbijamy w nia po gozdziku.
Nastepnie wlewamy mleko na patelnie,
wrzucamy liscie laurowe i cebulke,
dodajemy rybe.
Gotujemy ja okolo 8 minut na malym ogniu.
Nastepnie rybe odkladamy na talerz, a mleko odcedzamy do miseczki,aby wystyglo.
Rybe drobimy i ukladamy w naczyniu do pieczenia.
Dodajemy tez cebule i boczek.
W miedzyczasie gotujemy ziemniaki oraz jajka na twardo.
Nastepnie dodajemy pokrojone na cwiartki,ugotowane jajka,
oraz posypujemy posiekana pietruszka.
W tym czasie robimy Beszamel.
Do rondelka dajemy dobra lyzke masla i topimy,
do tego dosypjuemy dwie lyzki maki i energicznie mieszamy.
Kiedy sie zaczna robic grudki dolewamy powoli mleko z gotowania ryby.
mieszamy i znow jak sie zaczna robic grudki dolewamy mleka.
Mieszamy i tak az do uzykania kremowej konsystencji.
Doprawiamy sola,pieprzem i glaka muszkatalowa.
Nastepnie wlewamy beszamel na nasza rybe i jajka.
Nastepnie robimy purée z ugotowanych poprzednio ziemniakow.
Dodajac maslo oraz mleko,ktore nam zostalo z Beszamelu.
Kladziemy purée na nasza zapiekanke i ladnie dekorujemy widelcem.
Zapiekanke wkladamy do piekarnika 180°C na okolo 30-40 minut.
Po okolo 30 minutach sypiemy na nia starty ser
i dalej wkladamy do piekarnika,az sie zezloci.
Zycze Smacznego!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz