Uwielbiam zapach suszonych grzybow.
Zawsze bedzie mi sie kojarzyl z Wigilia i przygotowaniami do niej.
Ostatnio dostalam torbe suszonych prawdziwkow
i postanowilam ,ze sprobuje sie z zupa grzybowa.
Troche za pozno na swieze prawdziwki czy borowiki,
wiec zastapilam je pieczarkami.
Wiem,ze to nie jest ten sam smak,ale sie udala i wszyscy zjedli ze smakiem.
Moze akurat ktos sie skusi zamiast barszczu. :)
ZUPA GRZYBOWA
- okolo 12 srednich pieczarek obranych (nie myjemy pieczarek,bo za duzo wody lapia),pokrojonych w kostke
- dobra garsc suszonych grzybow (takich lepszych borowiki,prawdziwki)
- 2 cebule
- 2 ziemniaki pokrojone w kostke
- pol bulwy kopru wloskiego,selera albo pietruszki pokrojone w kostke
- marchewka pokrojona w kostke
- 2 zabki czosnku
- lisc laurowy
- 5-6 malych galazek tymianku
- okolo 1 i pol litra bulionu warzywnego lub drobiowego
- lyzka kwasnej smietany
- lyzka soku z cytryny
- lyzeczka masla i lyzeczka oliwy
- pieprz w ziarnkach (okolo 10)
- sol
- po szczypcie kminku i kolendry (zmielonych)
Cebule podsmazamy na masle z oliwa.
Nastepnie dodajemy pieczarki i czosnek.
Dusimy okolo 5 minut.
Dodajemy grzyby,marchewke,koper i ziemniaki,zalewamy bulionem.
Gotujemy okolo 30 minut, w miedzyczasie dorzucamy ziola i listek laurowy.
Zaprawiamy smietana.
Ja akurat zmiksowalam ja na krem "jedna noga"
(przed miksowaniem wyciagamy listek laurowy),
ale mozemy tez ja podac w calosci z kawalkami grzybow i jarzyn.
Ja akurat zmiksowalam ja na krem "jedna noga"
(przed miksowaniem wyciagamy listek laurowy),
ale mozemy tez ja podac w calosci z kawalkami grzybow i jarzyn.
Na samym koncu dodajemy sok z cytryny do smaku.
Podajemy z tartym Parmesanem i posiekana natka pietruszki.
Zycze Smacznego
Zycze Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz