Sezon na dynię u mnie dalej trwa niezmiennie.
Dziś proponuję super rozgrzewającą zupę,
dyniową z imbirem.
Ma aksamitny smak, ale nieźle kopie ;)
Ostatnio "moje" dziecko pokazało mi imbir w sklepie,
i się zachwyciło,że on uwielbia imbir i takie tam..
Mocno zdziwiona zapytałam,
dlaczego aż taaak uwielbia imbir,co mi odpowiedział??
-Och- ten zapach...
W związku z tym, postanowiłam ten imbir jakoś wykorzystać.
A tutaj znalazłam zupę i się zakochałam :)
Oprócz dyni dodałam również grillowaną marchew.
Wyszła wspaniała,
a dzieciak był zachwycony ;)
Zupa dyniowa z imbirem
- pół dyni (obranej z pestek, podzielonej na kawałki RAZEM ze skóra)
- trzy marchewki obrane i pokrojone diagonalnie
- 400ml mleka kokosowego
- "kciuk" imbiru obranego i pokrojonego w kostkę
- garść rozmarynu
- sól,pieprz
- oliwa
- woda
Rozgrzewamy piekarnik do około 200°C.
Na dużej blaszce rozkładamy dynię i marchew,
polewamy oliwą oraz solimy i pieprzymy.
Mieszamy,każdy kawalek powinien być obtoczony oliwą i przyprawami.
Pieczemy około 40-50 minut.
Następnie dynię obieramy ze skóry, to będzie banalnie proste,
ponieważ prawie sama odchodzi.
Do blendera wrzucamy marchew,obraną dynię,
rozmaryn,mleko kokosowe,imbir i opcjonalnie trochę wody.
Miksujemy, a następnie przecedzamy zupę przez baaaardzo drobne sitko.
Miazga z rozmarynu i nitki z imbiru nie są przyjemne w smaku. :)
Podgotowujemy i podajemy razem z jogurtem.
Możemy dodać opcjonalnie soku z cytryną
albo jak jest w przepisie winegret cydrowy.
Ja dorobiłam jeszcze grzanki z ciemnego chleba z czosnkiem.
Pyyycha!!!
Smacznego życzę!!!!