Cudowna,pyszna!
Raj!
I nie wiem, co jeszcze o niej mogę napisać...
Po prostu trzeba ją wypróbować
bez zadawania pytań!!!
Przepis znalazłam tu.
A więc do roboty ;)
Gruszka z Brie i Pistacjami
- 2 gruszki (tutaj kupuję odmianę Bosc, a w Polsce to chyba jest Konferencja) przekrojone na pół
- łyżeczka musztardy
- pół łyżeczki miodu
- łyżeczka soku z cytryny
- sól,pieprz
- około 4 plasterków sera Brie
- 4 łyżeczki pistacji uprażonych na suchej patelni
Nagrzać piekarnik do 180°C.
Blaszkę natłuścić oliwą w spray'u.
Gruszki pokroić na pół,
a następnie odkroić od spodu dosłownie kawałeczek gruszki,
aby się nie przewracała i położyć na blaszkę.
W miseczce wymieszać musztardę,miód,
sok z cytryny oraz oliwę,sól i pieprz.
Następnie przygotowaną miksturę
(możemy ja wykorzystać nota bene do sałaty mniaam..)
(możemy ja wykorzystać nota bene do sałaty mniaam..)
kładziemy za pomocą pędzelka na gruszki.
Wsadzamy je do piekarnika na około 30 minut,
aby zmiękły i pięknie się zarumieniły.
W tym czasie lekko zrumieniamy pokruszone pistacje.
Po upłynięciu czasu wyjmujemy gruszki z piekarnika
i kładziemy na nie ser oraz posypujemy pistacjami.
Ponownie zapiekamy w piekarniku około 5-7 minut.
Smacznego Państwu!!
gruszka niebanalna, chciałoby sie ją zjesć!
OdpowiedzUsuńGruszka i ser - połączenie idealne!
OdpowiedzUsuńno to nie mam pytań, ja uwielbiam surową gruszkę z gorgonzolą.
OdpowiedzUsuńfajna opcja dla tych, którzy na gorgonzolę kręcą nosem ;)
OdpowiedzUsuńjaaa... ja...chcę takiej gruszki! porywam pomysł i inspirację!
OdpowiedzUsuńOh tak, boska : )
OdpowiedzUsuń