Klasyka,a wiecie,kiedy ostatnio jadłam???
Wieki temu...
Około rok temu przypomniałam sobie o niej
i postanowiłam kupić fasolę.
Pobiegłam do indyjskiego sklepu,
bo wiadomo,że tam wybór fasoli będzie najlepszy.
Oczywiście się nie pomyliłam.
Wybrałam masłową.
Przyszłam do domu wrzuciłam do szafki i ... rok zaś przeleżała w tej szafce...
Wiem już dlaczego....mimo,
że zastosowałam wszystkie możliwe zasady gotowania fasoli...
Brzuch mi pękł...
A była taka pyszna.
Może kiedyś jeszcze raz zrobię podejście,
za następne dziesięć lat ;)
Niestety nie mam takich wędlin czy kiełbas,
jakie można kupić w Polsce,
ale udało mi sie odtworzyć smak Fasolki mojej Mamy.
Ależ jestem dumna ;)
FASOLKA PO BRETONSKU
- 1/2 kg fasoli masłowej albo Jaś
- 150 gr boczku wędzonego pokrojonego w kostkę
- 300gr karkówki wędzonej pokrojonej w kostkę(ja kupiłam w "COOP",musi się jeszcze trochę wysmażyć razem z boczkiem,bo jest na pół gotowana)
- 200 gr indyka pokrojonego w kostkę około 2 cm
- 1 większy ziemniak pokrojony w kostkę
- 2 cebule (kostka)
- 10 pieczarek (kostka)
- marchewka (kostka)
- duża puszka pomidorów
- koncentrat pomidorowy
- liść laurowy
- 5-6 ziaren ziela angielskiego
- 1 łyżeczka wędzonej papryki w proszku,może być też normalna-słodka
- 1 łyżeczka kminku zmielonego
- 200ml zredukowanego bulionu
- łyżka majeranku
- sól.pieprz
Fasolę moczymy na noc w dużym garze,
przykrywamy wodą (około 10 cm ponad fasolę).
Kiedy fasola jest namoknięta,
wylewamy wodę i następnie znów zalewamy, tym razem wrzątkiem.
Dodajemy kminek (to niby na gazy :P i tak nie działa hehe)
liść laurowy,ziele angielskie,majeranek.
Fasola musi się długo gotować,
więc zostawiamy ją na małym ogniu około półtorej godziny,
kiedy trzeba dolewamy wody.
W międzyczasie wszystko kroimy w kostkę.
Kiedy fasola jest już w miarę miękka,
dodajemy ziemniaki,marchew,pieczarki.
Zalewamy bulionem i dalej gotujemy,aż ziemniaki będą gotowe.
W tym czasie na patelni przesmażamy boczek z karkówką,
a nastąpnie dodajemy indyka.
Na tym samym tłuszczu przesmażamy cebulę.
Wszystko dodajemy do naszego gara
razem z pomidorami oraz koncentratem.
Dodajemy również paprykę w proszku.
Wszystko musi się pogotować jeszcze razem około 15-20 minut.
Kiedy mamy za rzadki sos,przemieszajmy kilka razy szybko,
fasolka popęka i zagęści nam sos.
Podawać ze zgrillowanym lub super świeżym chlebem.
Mniaaaam!!!
Zyczę Smacznego ;)
To jest idealna potrawa dla faceta
OdpowiedzUsuń